Czy, jak ja, codziennie z wdziękiem i gracją, na wysokich obcasach biegasz między pracą, domem a hobby omijając małe szczęścia dnia codziennego?
To posłuchaj (tyczy się też mnie):
Tu i teraz to jedyne miejsce, które ma znaczenie. Wszystko inne jest drugorzędne.
Homo sapiens wyewoluował ponad 200 000 lat temu. Nasze ciała i umysły są wynikiem serii przypadkowych mutacji genetycznych, które umożliwiły nam przetrwanie w najtrudniejszych warunkach wbrew wszelkim przeciwnościom. Żyjąc w małych grupach i wspólnie podejmując wyzwania, musieliśmy rozwiązywać naglące problemy, aby przetrwać i rozmnażać się. W rezultacie natura ludzka świetnie koncentruje się na krótkoterminowych problemach, ale nie radzimy sobie z przeciwnościami w długiej perspektywie: zmiany klimatyczne, otyłość, wojny i pandemie. Ostatnie pokolenia były świadkami niesamowitych rewolucji kulturowych: rolnictwo, przemysł i technologia radykalnie wpłynęły na sposób, w jaki śpimy, jemy i komunikujemy się. Nasze umysły nie nadążają jednak za zmieniającym się światem, co psychologowie nazywają psychologicznym niedopasowaniem. Wpływa on negatywnie na naszą zdolność radzenia sobie. Pozostajemy niespokojni i przygnębieni. Świat ciągnie nas na milion kierunków i nie sposób skupić się na obecnej chwili.
Czy wiesz dlaczego właściwie nie przykładamy wagi do Tu i teraz?
Ponieważ nie uważamy jej za wystarczająco ekscytującą. W rezultacie nasze umysły próbują nas rozproszyć. W świecie zdominowanym przez technologię spędzanie czasu w mediach społecznościowych stało się normalką. Nie jest to złe. Nie zrozum mnie źle, sama to robię. Trzeba jednak pamiętać o balansie, bo omijają nas inne małe rzeczy dnia dzisiejszego.
Jak powiedział Beau Taplin: „Zaczynam zdawać sobie sprawę, że prawdziwe szczęście nie jest czymś dużym i wyłaniającym się na horyzoncie, ale czymś małym, licznym i już istniejącym. Uśmiech ukochanej osoby. Porządne śniadanie. Zachód słońca. Twoje małe codzienne radości ułożone w rzędzie”.
Uważność to nie tylko kolejny modny frazes. Jego zalety (poniżej) zostały potwierdzone wieloletnimi badaniami:
- Skupienie
Rozproszenie uwagi jest przeszkodą, przyznaj. Nasz mózg nieustannie przetwarza inne myśli. Dlatego podczas pracy co kilka minut sprawdzamy maile. Uważność to moment, kiedy zauważamy, że nasz umysł zbłądził i sprowadzamy go z powrotem do teraźniejszości.
- Redukcja stresu
Chodzi o to, że uważni ludzie po prostu lepiej rozumieją emocje, dzięki czemu lepiej reagują na stresujące wydarzenia i spokojniej rozwiązują problemy.
- Poprawa zdrowia
Uważność polega na zachowaniu spokoju w trudnej sytuacji, co zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca i nadciśnienia. Ludzie, którzy praktykują uważność, zgłaszają, że śpią lepiej. Harvard Medical School przeprowadził badanie, które to potwierdza. Uczestnicy zostali podzieleni na dwie grupy, przy czym ci, którzy praktykowali uważność, zostali oddzieleni od tych, którzy tego nie robili. Pod koniec badania stwierdzono, że ci pierwsi mniej chorują na: wysokie ciśnienie krwi, artretyzm, różne formy bólu, bezpłodność, stany zapalne i rak.
- Poprawa zdrowia psychicznego
Oprócz problemów ze zdrowiem fizycznym, pacjentom z niestabilnym zdrowiem psychicznym zwykle zaleca się ćwiczenia uważności. Przykładowo, terapia poznawcza oparta na uważności (MBCT) jest zalecana osobom z poważnymi przypadkami depresji. Zarówno psychologowie, jak i psychiatrzy potwierdzają powró™ swoch pacjentów do zdrowia.
- Wzmocnienie relacje
Uważność sprawia, że jesteśmy bardziej świadomy własnych emocji (punkt 2). Zrozumienie, jak działają emocje i fakt, że każdy jest inny, pomaga lepiej zrozumieć innych ludzi. To buduje współczucie i relacje. Dzieje się tak, gdyż uważność ma pozytywny wpływ na przednią część kory mózgowej, która reguluje emocje. Im bardziej jesteśmy uważni, tym lepiej jesteśmy w stanie odnosić się do uczuć innych.
Łatwiej napisać niż zrobić, narzuca się myśl. Nie dziwię się. Codzinnie walczę z brakiem skupienia. Mogę mieć jedynie nadzieję, że z czasem nabędę ogłady.
Anna Zaq